W pociągu powrotnym z Pyrkonu Elm0 zadał mi to pytanie. Postanowiłem się nad tym zastanowić, odpowiedzieć i posłuchać co inni mają do powiedzenia na ten temat.Przede wszystkim w moim odczuciu jestem dość aspołecznym typem, trudno mi sie nawiązuje nowe znajomości. Bez jakiegoś punktu zaczepienia nie umiem odezwać sie do obcej osoby, konwent, fantastyka i RPG daje taki punkt zaczepienia. Poza tym mam fatalną pamięć do imion, a tu wszyscy są podpisani ;).Druga sprawa, nie gram tyle ile bym chciał, ale zajmowanie się rpg sprawia mi przyjemność nawet bez sesji. Bez bodźców zewnętrznych syste...
W dniach 25-27 marca roku pańskiego 2011 w mieście Poznaniu odbył się Pyrkon.A ja na nim byłem i zaraz to wam opiszę. Przygotowania Wspomnienie pyrkonowych kolejek skłoniło mnie do nabycia, drogą kupna/sprzedaży akredytacji w paradoxie, ponad to zorganizowałem sobie bilety i miejsce do spania. Poza tym wykonałem sesję planistyczna z programem by wstępnie przefiltrować atrakcje, zmówiłem się na dojazd na forum poltera i pyrkonu a w końcu przygotowałem szkic scenariusza który chciałem poprowadzić. Piątek Podróż Na centralnym spotkałem się z Elm0 (nie wiem jak odmieniać...
ZjAva się skończyła. Fajny konwent był, w przeciwieństwie do poprzednich na których byłem taki kameralny. Nie było tłumów na korytarzach i upychania chętnych na prelekcje siła w salach. Dzień pierwszy upłynął pod znakiem gry, powybierałem sobie prelekcje na cały dzień a potem poszedłem tylko na jedną.Zamiast tego miałem okazję "ponegocjować" z technokrakenem w Wolsunga, postrzelać do hordy w nemezisie i powalczyć o miejsce w kapsule ratunkowej. Dzięki za wspólną zabawę wszystkim graczom i prowadzącym. Poza tym trafiłem na prelekcję Khakiego o klimacie podzi...
Awangarda 2010 się skończyła, teraz czas na wrażenia. Na początek może trochę historii, to już chyba szósty konwent w którym miałem okazję uczestniczyć, były cztery Pyrkony jeden dzień na którejś z poprzednich Av i bieżąca Avangarda. To w sumie nie za dużo jak na te parę lat siedzenia w RPG ale i dość by mieć z czym porównywać. Ogólnie wrażenia z konwentu mam bardzo pozytywne, zdecydowanie warto było wziąć urlop w pracy i poświecić te trzy (w sumie wyjdą całe trzy) dni w całości na konwent, i żałuje że rok temu szkolenie i magisterka nie poz...
